Jestę hipsterę (?)

Pewien artysta amator przyznał, że nie umie komponować martwej natury. Z tego powodu chętnie korzysta z dzieł przypadku – na przykład maluje stół, z którego jeszcze nie sprzątnięto po posiłku.

Postanowiłam pójść w ślady owego artysty i wykorzystać 'kompozycję’ uzyskaną w podobny sposób,* czyli sportretować parapet służący mi za toaletkę (podobno nie jest to takie hipsterskie, bo wiele kobiet korzysta z tego patentu):

Efekt mojej pracy?

Pokazuję go, bo – zgodnie z tytułem tej notki – jestę hipsterę… 😛

 

* No dobrze, przyznaję, że woda toaletowa znalazła się tu niezupełnie przypadkowo.

Ten wpis został opublikowany w kategorii moje malowanie i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

5 odpowiedzi na Jestę hipsterę (?)

  1. Jasna8 pisze:

    Tak czy tak jest martwa jest 🙂
    Nawet dobrze Ci to wyszło…

  2. Malina M* pisze:

    monochromatycznie ale wielotematycznie , jak kobieca dusza …
    Ewciu – a Twoje odbicie w lustrze ???
    czekam na Twój autoportret , to będzie perełka

  3. Tomasz pisze:

    To ciekaw jestem Ewuniu tego autoportretu. Martwa natura – zaliczyłaś ćwiczenie walorowe. Teraz zrób to w kolorze, posługując się plamami (szukaj kolorów nawet tam, gdzie cień) .Pozdrawiam, Tomasz

Skomentuj Jasna8 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

😉 😐 😡 😈 🙂 😯 🙁 🙄 😛 😳 😮 mrgreen.png 😆 💡 😀 👿 😥 😎 ➡ 😕 ❓ ❗