Bzzz… Szzzzz… Trrrrach! …i wreszcie BUM!
Ewcia Markomanka ps. Siuzdakowa wylądowała, nie bez wrodzonej gracji, na dziewiczym terenie, wolnym od dyktatury blogowych portali.
Ach, jak przyjemnie rozłożyć się na własnym podwórku! 🙂 Co tutaj będzie? Przede wszystkim kontynuacja blogu Markomanki. Być może znajdzie się tu nieco wątków z „Siuzdakowej rozkoszy małżeńskich”, może coś z przemyśleń studenckich, palących kwestii kulinarnych (naprawdę ja to napisałam?), a nawet kosmetycznych, jeśli autorka uzna, że chce roztrząsać takowe dylematy z pożytkiem dla siebie i PT Publiczności.
Bez PT Publiczności, czyli Was, Kochani Czytelnicy (teraz już całkiem seri0) ta blogowa piaskownica będzie smutna i pusta. Nie dopuśćmy do tego! Wiaderka w dłoń… czas na pierwsze babki! 😀
Witaj Ewuniu. Zmieniłaś podwórko. To tak , jak zmiana mieszkania. Mam nadzieję , że nie będzie przeszkód technicznych podczas wpisywania komentarzy. Pozdrawiam, Tomasz
Witaj Tomku! Myślę, że nie będzie najmniejszych problemów. Śmiało możesz się rozgościć w moim nowym mieszkanku. 🙂