Wszyscy Święci


Żyją
Dobrze przysypani ziemią
Zasadzeni kwiatami

Trwają
Z zakurzonego zdjęcia na biurku
Spoza sterty wspomnień

Są pomocni
Gdy stopy zbaczają ze szlaku
I modlitwa gaśnie w zaziębionym sercu

Ten wpis został opublikowany w kategorii moje wierszowanie, refleksja, religijne i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

5 odpowiedzi na Wszyscy Święci

  1. Tomasz pisze:

    Oto poetycka kwintesencja pamięci o zmarłych. Ewuniu, podoba mi się ten wiersz. Pozdrawiam, Tomasz

  2. Vojtek pisze:

    Dobry, krótki tekst. Byłem wczoraj na cmentarzu. Dziś też będę. Lubie ten dzień. Smutno mi nie jest. Jestem pogodzony, że życie nie trwa wiecznie. Zaduma, wspomnienie nie musi być jednoznaczne ze smutkiem. I lubie po prostu to święto.
    Pozdrawiam Ewę………..

  3. Ginger pisze:

    Bardzo lubię ten dzień – po zmroku. Dopiero wtedy idę odwiedzić tych, których chcę odwiedzić. Nie widać wtedy tej rewii mody, ani kto był a kogo nie było i w którą stronę patrzył.
    Można się wtedy skupić na tym co najważniejsze w tym momencie.
    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:)

  4. Bożena pisze:

    Piękna refleksja Ewuniu…. adekwatna do przeżywanych chwil wspomnień..zadumy…
    Nigdy nie chciałabym być jednak przysypana ziemią…zasadzona kwiatami… zjadana stopniowo przez przeróżne żyjątka… Coraz częściej myślę o kremacji … „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”… Będę nim po prostu szybciej…
    Pozdrawiam ciepło Ciebie i Mareczka:)

  5. Vojtek pisze:

    U mnie na półce są moi bliscy. Tych, których nie ma między żywymi. Dzięki za wizytę u mnie. Pozdrowienia specjalne dla Pana Markomana 🙂 Dawno takiej rzetelności nie spotkałem.
    Hej

Skomentuj Bożena Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

😉 😐 😡 😈 🙂 😯 🙁 🙄 😛 😳 😮 mrgreen.png 😆 💡 😀 👿 😥 😎 ➡ 😕 ❓ ❗