TEATRZYK ZIELONY PITERNIK
Ma zaszczyt przedstawić
Dramat przerażający
Pod bezdusznym tytułem:
„ZNIECZULENIE”
W y s t ę p u j ą:
LEKARZ – specjalista stomatologii i implantologii
PIELĘGNIARKA – zniewalająco piękna asystentka
PACJENT – przerażony jak zawsze
S c e n a: gabinet dentystyczny z czerwonym pluszowym fotelem
LEKARZ
(klasycznie do pielęgniarki):
Poproszę znieczulenie nasiękowe czerwone.
PIELĘGNIARKA:
(mocuje się ze igłą dopingowana przez Publiczność):
Bardzo trudno wbić igłę w tę ampułkę.
LEKARZ:
(obrzuca Pielęgniarkę karcącym spojrzeniem)
PIELĘGNIARKA
To nie to, że zastrzyk trudno będzie zrobić. Powiedziałam tylko, że igła…
LEKARZ:
No właśnie: powiedziałaś „igła”.
(spogląda na Pacjenta)
I zaraz będzie strach.
PIELĘGNIARKA:
Przepraszam najmocniej. Oczywiście nie będzie żadnej igły.
LEKARZ:
(znieczula Pacjenta miejscowo bezigłowo)
HERMENEGILDA CHADRA:
(śpiewa arię Tosci w celu przytłumienia odgłosów)
K u r t y n a
opada nareszcie
O to się udało 🙂
Też się boję dentysty…
A ja dentysty nie boje się, bo mam sztuczna szczękę